piątek, 9 maja 2014

Domowe przedszkole

Mam wielkie szczęście, bo moje dziecko ma sporo koleżanek i kolegów w swoim wieku. Mało tego część z nich stanowi jedną wielką paczkę :) Jakoś tak się stało, że wygląda jakbyśmy się umówiły z koleżankami z pracy i zaszły w ciążę w jednym czasie. Razem pracowałyśmy, razem chodziłyśmy w ciąży, a teraz nasze dzieciaki się wspólnie bawią. Już będąc w ciąży spotykałyśmy się na ploty, a było o czym rozmawiać bo miałyśmy sporo wspólnych tematów. Potem organizowałyśmy wyjście w plener bo myślałyśmy, że nie ma miejsca gdzie mogłybyśmy się pomieścić. Ale zrobiło się zimno i okazało się, że w każdym mieszkaniu da radę :) Ostatnio nawet stwierdziłyśmy że fajnie by było nawet w kawalerce, bo wszystkie dzieci byłby na oku. W ciąży to chodziłyśmy głównie do restauracji na jakieś jedzonko. Jak dzieci były małe można było wyskoczyć na piknik. Teraz jak już wszystkie biegają ciężko jest ogarnąć tą gromadkę, już nie da się rozmawiać jak kiedyś. Ale jeszcze trochę i maluchy zajmą się same sobą a my będziemy mogły swobodnie wypić kawę. Najstarsza nasza pociecha ma 2,5 roku, a najmłodsza rok nie liczę tych które są jeszcze w brzuchu :D Bo nasze domowe przedszkole stale się powiększa :P A to kilka pamiątkowych zdjęć. Jest ich dużo więcej, szkoda że nie mogłam znaleźć tego gdzie byłyśmy z brzuchami :(



Julia i Marysia

Julia i Zosia
Julia i Zosia
Julia i Krystian
Julia, Zosia i Marysia
Bartuś, Tosia i Julka
Na kadzielni


Julia i Krystian
Julia, Tosia i Krystian

Julia, Marysia i Zosia

Julia, Krystian i Zosia

Wiki, Niki, Zosia, Marysia i Julka

Urodziny Tosi

Drugie urodziny Nikolki


Urodziny Julci


Urodziny Zosi

Niki, Zosia, Wiki, Jula i Marysia







2 komentarze: